Składniki
Składniki:
10 czerstwych bułek
2 szklanki mleka
2 cebule
20 dkg wędzonego boczku
pół pęczka natki pietruszki
łyżka masła
5 jaj
sól,pieprz,ewentualnie inne przyprawy wedle uznania.
Przepis (przeze mnie nieco zmodyfikowany)ukazał się w dwutygodniku VIVA.Tam roladki nazywano knedlami,ale moim zdaniem nazwa ''roladki'' bardziej do tego dania pasuje.
Przed włożeniem do piekarnika:
Przygotowanie
Bułki pokroić na drobne kawałki,zalać letnim mlekiem,posolić i odstawić na około 1 godzine.
Na roztopionym maśle podsmażyć pokrojony w kostke boczek,dodać cebule drobno pokrojoną i chwile smażyć.
Bułki odcisnąć,wymieszać z boczkiem i cebulą,dodać posiekaną drobno natke, żółtka i pieprz.
Białka ubić ,dodać piane i delikatnie wymieszać.
Zagnieść i uformować 2 podłużne klopsy.Najłatwiej będzie blaszke wyłożyć papierem do pieczenia i klopsy formować bezpośrednio na nim.
Piec 30 minut w 180 stopniach.
Podawać polane sosem pieczeniowym.
Ja podałam roladki tak jak sugerowano w gazecie czyli z modrą kapustą i opiekanymi kiełbaskami.Pasuje też ogórek kiszony.
W oryginalnym przepisie było napisane aby uformowane klopsy zawinąć w folie aluminiową i tak piec-ja odradzam.Folia przykleja się do klopsów a poza tym roladki wychodzą blade.Lepiej piec je na pergaminie i niczym nie przykrywać,będą wtedy rumiane i chrupiące.
Po wyjęciu z piekarnika:
I na talerzu:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz